piątek, 29 maja 2015

Małe obrazki do kuchni, sal i bukiet komunijny

Ponad 2 lata temu wyszyłam małe obrazki do kuchni w nowym mieszkaniu. Nadal mąż mi ich nie powiesił, ale ostatnio zdeklarował się, że to zrobi. Mam nadzieje, że dotrzyma słowa. A oto one:




W niedzielę będziemy mieli przyjemność świętować I Komunię Świętą z pewną młodą damą. W związku z tym, że nie zdążyłam zrobić żadnego obrazka to postanowiłam wykonać chociaż maleńki bukiecik. Efekty tej pracy  prezentują się tak:









Zapisałam się również na Sal muffinkowy u Sylwii. Trwa on od stycznia,więc muszę nadrobić zaległości. Kiedy zobaczyłam te muffiny to od razu pomyślałam o pokoju Haneczki, no i udało się zapisać na sal i dostać wzorki. W tej chwili to mam bardzo nieśmiałe początki robótki, ale najważniejsze, że zaczęłam.
Wszystkim Magdalenom z okazji ich dzisiejszego święta życzę spełnienia wszystkich marzeń.

wtorek, 26 maja 2015

Dzień Mamy

Taki prezent dziś dostałam z samego rana ,nie wspominając tysięcy uścisków i całusów (a one przecież są najważniejsze, bo najbardziej szczere). Przy okazji na zdjęciu uwieczniły się doniczki w wełnianych osłonkach i skrzyneczka robiona metoda decoupage.
Oczywiście Hania nie mogła doczekać się  otworzenia raffaello i największą radość miała z takiego prezentu dla mamy.





A na oknie taki oto bukiet.



poniedziałek, 25 maja 2015

Wzory, wzory, wzory.

Odebrałam wydrukowane schematy do serii "Cztery pory roku" A.Muchy.
Oraz "Kamienie szlachetne" (oczywiście też A.Mucha). Brakuje jednego schematu, ale prawdopodobnie jutro odbiorę i będzie komplet.

Nadal brakuje mi schematów z serii "Flory" i "Boginie pór roku,ale te co już mam (8 obrazów) zajmą mi pewnie rok, albo dłużej, więc trzymajcie kciuki za moją cierpliwość i chęci.
Wyliczyłam, że na  te osiem obrazów muszę wyszyć 244 400 krzyżyków czyli jakieś 600 godzin haftowania.
Magnolie nadal na warsztacie, ale kolory mi się nie podobały,więc będzie małe prucie i dobieranie nowej muliny. Mam nadzieję, że szybko to pójdzie i będę mogła dalej wyszywać.

piątek, 22 maja 2015

Małe porządki

Po tylu latach przerwy w haftowaniu wdał mi się mały bałagan w moich mulinach, więc postanowiłam zrobić sobie prezent i kupiłam pudełko na muliny z bobinkami.


I udało się wreszcie zapanować nad tym bałaganem. 

A teraz kolejna odsłona magnolii. Niewiele ich przybyło, ale pojutrze odbieram wydrukowany wzór i już nie będę musiała wyszywać z oczami wlepionymi w monitor komputera. Wtedy to robota z pewnością będzie szła dużo, dużo szybciej.



sobota, 16 maja 2015

Magnolie

 Teraz nowy obraz w trakcie robótki, a właściwie na samym jej początku. Magnolie na prezent dla niesamowitej osoby. Teoretycznie maja być trzy obrazy z tej serii, ale obawiam się, ze nie wyrobie się w czasie. Nie mam wydrukowanego wzoru i wyszywam prosto z komputera (ciężko idzie). Mam nadzieję, że mimo tej małej przeszkody spręże się z wykonaniem, bo cudownym ludziom warto robić prezenty, szczególnie te w które wkładamy całe serce.


I skończony już obraz A.Muchy z serii "Flory" pt. "Goździk". Jeszcze czeka na wypranie i wyprasowanie, ale to dopiero za jakiś czas jak zrobię więcej z tej serii i dobiorę odpowiednie ramki.

czwartek, 14 maja 2015

Goździk-A.Mucha


Po prawie 7 latach przerwy w wyszywaniu powróciłam do krzyżyków. Mam nadzieje, że będzie to znów długotrwała przygoda tak jak kiedyś. Na pierwszy ogień poszedł obraz Alfonsa Muchy "Goździk". Już prawie skończony (na drugim zdjęciu widać dokładnie jak mało mi już zostało). Oczywiście mam zamiar wyszyć wszystkie cztery z serii "Flory", ale nie mam jeszcze wzorów. Poza tym w planach mam coś innego, ale o tym następnym razem.